Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13 grudnia 2024.
„Inne nacje zrobiły swoje, zapisały własną kartę, a my ciągle byliśmy w ogonie. Andrzej Zawada próbował nadrobić te straty i dlatego nadawał tym przedsięwzięciom wymiar narodowy. Z dzisiejszej perspektywy wydaje się to śmieszne, ale wtedy widzieliśmy w tym logikę. Autentyczne czuliśmy dumę, że my – Polacy – jedziemy we wspólnej sprawie” – powiedział mi w wywiadzie rzece Mój wybór Krzysztof Wielicki. Miał oczywiście na myśli zimowe wejście na Everest, od którego w tym roku minęło 45 lat.
Właśnie z okazji jubileuszu poświęcamy tej wyprawie nie tylko okładkę, ale i znaczną część numeru. Czy mieliśmy wydawnicze wątpliwości? Absolutnie nie, bo ten sukces jest swego rodzaju evergreenem w historii polskiego himalaizmu. Szukając analogii w innych sportach, można go porównać do legendarnych triumfów Ireny Szewińskiej czy Jerzego Kuleja.
Nie chcieliśmy jednak powielać już istniejących materiałów, bo przecież piśmiennictwo związane z Everestem ’80 jest niezwykle bogate. Dlatego oprócz obowiązkowego wyboru cytatów z wypowiedzi autorów wejścia – Leszka Cichego i Krzysztofa Wielickiego – postaraliśmy się o prawdziwy rarytas. Jest nim nigdy wcześniej niepublikowana relacja innego uczestnika tej ekspedycji, Walentego Fiuta. Zerknijcie na spis treści, a przekonacie się, że artykułów związanych z Dachem Świata w tym numerze jest znacznie więcej.
Ale GÓRY nie żyją tylko odległą przeszłością, więc obszernie piszemy także o świetnym przejściu naszych alpinistów z jesieni ubiegłego roku: nowej drodze na Kyajo Ri w Nepalu. Proponujemy też relacje z ciekawych trekkingów i tripów wspinaczkowych w nieoczywistych zakątkach świata: na wyspie Reunion, półwyspie Synaj czy w mniej znanej części Włoch. Oraz ze skompletowania pierwszej polskiej Wulkanicznej Korony Ziemi.
Bo, jak mówi jej najstarszy na świecie zdobywca, Ryszard Pawłowski: „Najpiękniejszy wiek to ten, w którym człowiek przestaje liczyć lata i zaczyna spełniać marzenia”. Od nas zależy, kiedy osiągniemy ten etap. Oby nie za późno, czego Wam i sobie życzę!
Piotr Drożdż
redaktor naczelny