Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 1

Halina. Dziś już nie ma takich kobiet

Halina. Dziś już nie ma takich kobiet

Anna Kamińska
Cena regularna 45,00 zł
Cena regularna Cena promocyjna 45,00 zł
w promocji wyprzedane
zawiera podatek VAT
wydawnictwo:
Literackie
rok wydania: 2019
liczba stron: 472
oprawa: twarda
wymiary: 143 x 205
stan: nowy
Pokaż kompletne dane

Pierwsze szczyty zdobywała w chustce na głowie, w czasach, gdy kobiety w górach były traktowane przez wspinaczy jak dodatkowy plecak. To od niej zaczął się alpinizm kobiecy!

Uznanie zdobyła spektakularnie. Ta droga uchodziła za przejście dla szaleńców. Zwłaszcza od czasu tragicznego wypadku z 1929 roku, utrwalonego przez Juliana Przybosia w wierszu Z Tatr. Siostry Skotnicówny wyszły ze swojego zakopiańskiego domu, by samodzielnie przejść Zamarłą Turnię. I nigdy nie wróciły do domu. Od tamtej pory żaden kobiecy zespół nie próbował pójść ich szlakiem, utrwalając fatalistyczny mit szczytu. Aż do lata 1960 roku, kiedy rankiem Halina Krüger-Syrokomska wyruszyła z Morskiego Oka, by niedługo być na ustach wszystkich i stać się środowiskową legendą. A potem się zaczęło.

Pierwsza Europejka na ośmiotysięczniku, polski rekord wysokości kobiet w Pamirze, wiele pierwszych kobiecych przejść w Tatrach, drogi w Alpach francuskich i szwajcarskich, zdobycie filaru Trollryggen w Norwegii. Należała do pierwszego pokolenia powojennych wspinaczy. Brała udział we wszystkich najważniejszych wyprawach swoich czasów, usilnie promując ideę wspinania się w kobiecych zespołach. Aż nagle odmówiono jej paszportu. Sukcesy Haliny przetarły drogę na najwyższe szlaki świata kolejnym himalaistkom, w tym Wandzie Rutkiewicz, która wielokrotnie towarzyszyła jej podczas wypraw. Te dwie czołowe polskie himalaistki różniło wiele. Nade wszystko: Krüger-Syrokomska nie chciała zginąć w górach. "Góry? To ważne jak cholera, ale oprócz tego jest też inne życie" - mawiała.

Po olbrzymim sukcesie Simony. oraz Wandy. Anna Kamińska powraca w góry z fascynującą opowieścią o Halinie Krüger-Syrokomskiej - kobiecie, niczym Simona Kossak, nieodkrytej, a zarazem himalaistce, bez której nie byłoby Wandy Rutkiewicz.

Źródło:https://www.wydawnictwoliterackie.pl