Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 7

Góry Nr 286 3/2022

Góry Nr 286 3/2022

Cena regularna 14,90 zł
Cena promocyjna 14,90 zł
Cena regularna
w promocji wyprzedane
zawiera podatek VAT
wydawnictwo:
GÓRY
rok wydania: 2022
liczba stron: 148
oprawa: miękka
wymiary (w mm): 212x285
stan: nowy
Pokaż kompletne dane

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13 grudnia 2024.

TEMAT NUMERU: FILAR KAZALNICY

.10 / Rafał Nowak
POLSKA ŚCIANA ŚCIAN - 60-LECIE FILARA KAZALNICY

.14 / Piotr Drożdż
WIELKI BÓJ O WIELKI OKAP

.24 / Karolina Ośka
PIERWSZE KOBIECE - KLASYCZNIE NA FILARZE KAZALNICY

.28 / Rozmawiał / Andrzej Mirek
MICHAŁ CZECH I KUBA KOKOWSKI - TRZEBA MIEĆ FARTA

.32 / Robert Roko Rokowski i Adam Pieprzycki
SIŁĄ ROZPĘDU. JA, MAJSTER!

.36 / Robert Roko Rokowski
CHATKA CLIMBING TEAM, CZYLI "MOŻE TO DOBRZE, MOŻE TO ŹLE?"

.38 / Maciek Ciesielski
PLAN JEST JEDEN. NAJWAŻNIEJSZY JEST RUCH!

.41 / Marcin Yeti Tomaszewski i Jakub Radziejowski
WISH YOU WERE HERE

LUDZIE

.44 / Rozmawiał / Andrzej Mirek
JANUSZ SKOREK - WSPINAĆ SIĘ NA PEWNO NIE BĘDĘ!

TATRY

.54 / Tadeusz Bernadzikiewicz
CZY MUSISZ CHODZIĆ W GóRY?

.60 / Leszek Jaćkiewicz
DOLINY FURKOTNA I MŁYNICKA - TURYSTYCZNA PĘTLA

.66 / Leszek Jaćkiewicz
WIELKIE SOLISKO NA DWA SPOSOBY

.70 / Leszek Jaćkiewicz
TROCHĘ NA PRZEKóR, CZYLI NA HRUBY WIERCH PRZEZ KOLISTĄ TURNIĘ

.74 / Leszek Jaćkiewicz
PANORAMA Z HRUBEGO WIERCHU

.78 / Piotr Mielus
W POSZUKIWANIU ZAGINIONYCH TURNICZEK

SPRZĘT

.84 / Opracował / Tomasz Biernacki
PLECAKI 50+

TREKKING

.92 / Katarzyna Nizinkiewicz
ZYGZAKIEM PRZEZ PICOS DE EUROPA

VIA FERRATY

.100 / Marek Skowroński
VIA FERRATY W PICOS DE EUROPA

.108 / Pola Kryża
KYSEL' - SŁOWACKA FERRATA DLA KAŻDEGO

WSPINANIE

.112 / Piotr Kołodziej
ALADAĞLAR - WSPINANIE W ANTYTAURUSIE

.120 / James Pearson
MOC JEST NICZYM BEZ KONTROLI

POLSKIE MARKI

.128 / Rozmawiał / Tomasz Biernacki
BIAŁA MATERIA - LEGALNE PROCHY

PORADY

.132 / Klaudia Buczek i Michał Miśta
ŁADOWANIE WĘGLOWODANAMI

FELIETONY

.136 / Bogusław Kowalski
SZTAFETA

BIBLIOTECZKA GÓR

.138 / Artur Polanowski

SPRZĘT

.140 / Redakcja
TESTY

PORADY ZAKUPOWE

.142 / Redakcja

"Gdy tylko zaczynała się rozmowa o jakimkolwiek osobniku, zaraz padało sakramentalne pytanie: «No dobrze, ale co on robił na Kazalnicy?» Na przykład: «Messner? A kto to jest Messner? Czy on coś robił na Kazalnicy?». A w skrajnych przypadkach: «Einstein? Czy on coś robił na Kazalnicy?». Jeśli ktoś nie wspinał się w ogóle na Kazalnicy, to po prostu go «nie było»" - z właściwą sobie swadą pisał Andrzej Machnik w wydanej przez nas książce W cieniu Kazalnicy.
Faktycznie, Zerwa to dla ludzi gór w Polsce - szczególnie tych wspinających się, ale nie tylko - ściana szczególna. Dlatego, po 20 latach od ukazania się na naszych łamach większych materiałów o najpoważniejszym urwisku Polskich Tatr, uznaliśmy, że najwyższy czas ponownie poświęcić mu cover story. Zwłaszcza że w tym roku mija dokładnie 60 lat od pokonania mitycznego Filara Kazalnicy.
Wracamy do tego przejścia, choć - zgodnie z duchem czasu - poświęcamy znacznie więcej miejsca klasycznemu wspinaniu na tej drodze. Szczegółowo opisujemy fascynującą historię wyścigu o odhaczenie Wielkiego Okapu, w której uczestniczyli najważniejsi wspinacze skalni lat 80. i 90. ubiegłego wieku, ale głos oddajemy też znacznie młodszemu pokoleniu, które powtarzało Filar niedawno: Karolinie Ośce i Michałowi Czechowi.
Z okazji 30-lecia GÓR przypominamy też bujdałki z początku XXI wieku autorstwa czołowych zimowych taterników, którzy szczególnym sentymentem darzyli słynną Chatkę na Włosienicy - miejsce, gdzie wówczas mogli nocować wspinacze zrzeszeni w klubach należących do PZA. Teksty te zachowały wyjątkowego ducha tamtych lat. Pamiętam, jak sam Wojtek Kurtyka żywo zareagował na którąś z tych wspinaczkowych opowiastek. "Kurczę, jakie to fajne, jakie świeże" - powiedział wtedy Zwierz. I tak zostało do dzisiaj. 
Numer Tatrzański nie może się obyć bez ciekawego wywiadu. Tym razem o swoich taternickich przygodach opowiada Janusz Skorek, który wspomina wspinaczkowe początki, biwaki pod gołym niebem, opowiada o ulubionej ścianie Małego Młynarza, 80-metrowym locie na bielskiej linie i wspinaniu z Jurkiem Kukuczką na Młynarczyku. Słowem: jest to łakomy kąsek dla każdego tatromaniaka, który uwielbia barwne opowieści z dawnych lat.
Oczywiście nie zapominamy także o turystach, którym tym razem proponujemy wycieczki dolinami Furkotną i Młynicką, wejście na Solisko oraz Hruby Wierch. A dla prawdziwych topograficznych maniaków o duszy eksploratorów mamy opowieść o szukaniu nieodkrytych wcześniej turniczek.
Tradycyjnie w Numerze Tatrzańskim robimy też geograficzne skoki w bok: tym razem między innymi w góry Picos de Europa i do Turcji. A wszystkim wędrowcom prezentujemy największe od lat zestawienie plecaków. Mój jest już spakowany i coś mi się wydaje, że zainspirowany tematem numeru w tym sezonie po latach zobaczę Czarny Staw prosto pod nogami. Bo wszędzie jest dobrze, ale w Tatrach najlepiej!

Piotr Drożdż