"Na kartach mej książki legło "dziwne materii pomieszanie". Pisałem ją bowiem jako geografi i jako muzyk - kompozytor. Zawiera luźne, choć czasem i cykliczne wątki wspomnieniowe niemal z szcześćdzieśięciu lat życia. (...) W notatkach o moich kompozycjach, które mają genetyczny związek z górami, starałem się zachować możliwie najobiektywniejsze spojrzenie. Niektóre z nich lubię bardziej, inne mniej, ale ostatecznie wszystkie napisałem ze szczerą myślą, by się jakoś przydały swą malutką znikomością w polskiej kulturze. (...)"
Źródło: przedmowa