Reprint książki z 1858 roku, Kraków 1990. Krajowa Agencja Wydawnicza. K
"Poznanie cudów przyrody, któremi Bóg tak hojnie polską zimię uposażył, jest obowiązkiem każdego, co się na niej urodził, o ile czas i okoliczności pozwolą; i trudno zaiste dobrze trzymać o tych, którzy zwiedzili Alpy, przebyli grzbiety Apenin, wstąpili na dymiący wierzchołek Wezewiusza, unosili się nad pięknością brzegów wspaniałego Renu itp., a nie znają Tatrów; nie znają czarujących Pienin i tylu innych okolic naszych".
„Nie jest to przewodnik (jak sama Autorka zaznacza), ale pewne cechy takiej literatury posiada i dla zwiedzających Tatry pełniła rolę przewodnika, zwłaszcza przed rozpowszechnieniem się przewodnika Walerego Eljasza” (WHP w WET)