Tatry bez słów nic nie znaczą...
Książka ta, to wspomnienia taternika, który wytyczył ponad 100 nowych dróg wspinaczkowych. Zakochał się w Jadwidze Honowskiej, pokazał jej piękno skały i sportowych zmagań, a potem opłakiwał taternicką śmierć. Stracił w górach wielu przyjaciół i z trudnością musiał zaakceptować własną starość oraz wiek klęski.