Realia historyczne mało znane, a godne przybliżenia czytelnikowi współczesnemu. Sceny z oblężenia Świdnicy przez Jana Luksemburskiego przypominają atmosferę "Krzyzaków".
Jedna z ważniejszych powieści historycznych napisanych u nas po wojnie z fabułą osadzoną w drugiej połowie XIV wieku na Dolnym Śląsku.To dość mało znany, a przecież istotny i burzliwy okres, który w naszej historii zapisał się choćby rozpoczęciem panowania dynastii Jagiellonów.
W czasie wydarzeń opisywanych w powieści na tronie polskim zasiada Kazimierz Wielki. Autor umieszcza jednak swoją opowieść w księstwie świdnickim będącym we władaniu Bolka II (siostrzeńca Kazimierza Wielkiego), który jako ostatni ze śląskich książąt pozostał wierny polskiemu królowi i oparł się najazdowi czeskiego króla Jana Luksemburskiego.
Powieść obejmuje swym zasięgiem blisko pół wieku, a Grabski opowiada tę historię przez pryzmat losów rodziny świdnickiego kowala Andrzeja Kordala. A dzieje się tu bardzo dużo, bo to czas nie tylko znaczących wydarzeń politycznych, ale szeregu klęsk losowych, jakie nawiedziły te tereny (powodzie, zaraza, a nawet trzęsienie ziemi) dziesiątkujących ludność.