Po co zdobywać góry? Bo są. Tak powie każdy, kto kiedykolwiek stanął na szczycie.
Tatry dumnie stoją i kuszą turystów od wieków. Jednak dostęp do najtrudniejszych tatrzańskich szlaków nie był prosty, szczególnie dla kobiet. Bo zdobywanie Tatr przez kobiety było inne od męskiego. Poza kruszyznami, ekspozycją i pionowymi ścianami musiały mierzyć się ze swoją pozycją społeczną, kulturową, nieustannym deprecjonowaniem - a nawet strojem.
Taterniczki - kobiety i dziewczyny, które szły w górę niezależnie od wszystkiego. Twarde charaktery i pilne kursantki, subtelne sportsmenki i muskularne wspinaczki. Dostosowują się do zmaskulinizowanego sportu i walczą o kobiecy styl uprawiania tej dyscypliny.
Oto ich historia podboju Tatr.
Agata Komosa-Styczeń - polonistka, dziennikarka, redaktorka, feministka, mama. Była redaktorką naczelną portali informacyjnych naTemat i Wirtualnej Polski. Do czasu zdobycia ostatniej sprawności (mamy) zapamiętale podróżowała - zjeździła Amerykę Środkową i Azję. W Nepalu zdobyła dwa pięciotysięczniki, choć niezmiennie najpiękniejszymi górami są dla niej Tatry.